Forum zbrojnikowe

Chciał bym na własnym przykładzie opisać jak przygotowuję ryby do wysyłki może komuś się przyda.
1.Pierwszą bardzo ważną sprawą jest aby pamiętać że nie karmimy ryb przeznaczonych do wysyłki z 2 dni wcześniej.
2.Ryby pakujemy w tzw.podwójny worek(worek w worek)najlepiej związać kilkoma gumkami 2-3szt.
3.Jeśli ryby mają przebywać bardzo długo w worku można do worka dopuścić nie dużą ilość tlenu z butli z tym że nie za wiele.
4.Nie wrzucamy do worków żadnych tabletek z tlenem gdyż zbrojniki mogły by potraktować je jako pokarm co moglo by skończyć się źle.
5.Pakujemy worki do kartonu najlepiej aby był w miarę dopasowany aby worki nie miły możliwości przemieszczania się po kartonie ewentualnie luz między workami wypełniamy np.gazetami.
6.Jeśli ryby miały by być transportowane podczas mrozu zalecam spakowanie worków do gotowego boxu styropianowego albo wykonanie takiego boxu samemu ja np wykladam ścianki kartonu styropianem o grubości 3cm dodatkowo można włożyć do środka butelkę z letnią wodą.
7.Całość owijamy starannie taśmą klejącą i w drogę.
Ja zazwyczaj wysyłam ryby PKP tutaj jest rozkład jeśli ktoś by potrzebował
http://rozklad-pkp.pl/bin/query.exe/pn?ld=s1&OK#focus" onclick="window.open(this.href);return false;

Można też wysyłać PKS lub Bus itp. ja wysyłałem nawet do UK i bez problemu doszły a w przypadku dalekich wysyłek ważne aby worki były na max duże i max.do 1/2 napełnione wodą i tzw.dobite tlenem /przy dalekich wysyłkach/ a box jest wtedy konieczny .
Producent box styromax :
http://www.styromax.com.pl/oferta.php" onclick="window.open(this.href);return false;

Jeśli ktoś by miał wątpliwości że zbrojnikom nie dajemy czystego tlenu do worków to powiem tak zupełnie czystego z butli nie podajemy ale można uzupełnić worki w których jest już tlen atmosferyczny.Przygotowywałem w ten sposób ryby do transportu dla kolegi Nemoo w podróż do Szczecina i wszystko dojechało całe i zdrowe.

Sory za mały off top ...
Od kwiatka zawsze docierają ryby w znakomitej kondycji - wiem bo brałem i to nie raz

Kwiatek pisze:Jeśli ktoś by miał wątpliwości że zbrojnikom nie dajemy czystego tlenu do worków to powiem tak zupełnie czystego z butli nie podajemy ale można uzupełnić worki w których jest już tlen atmosferyczny.

Tak w celu uzupełnienia, bo się może przydać. Tlenu nie wolno podawać do worka w przypadku wszystkich ryb które czasem korzystają z oddychania powietrzem, czyli wszelakich kirysków, sumowatych, labiryntowców czy nawet wężogłowów. Nawet w przypadku wysyłki zwykłych ryb bezpieczniej jest zrobić mieszankę opartą na 1 części czystego tlenu i 3-4 powietrza. Tlen może spowodować całkiem nieoczekiwane reakcje z metabolitami ryb(tworząc bardziej reaktywne i szkodliwe związki) i w ten sposób je osłabić czy nawet uśmiercić.

Tak zgadzam się to miałem na myśli pisząc że nie podajemy czystego tlenu tylko mieszamy z atmosferycznym ale dokładniej to opisałeś.Dziękuję.

Ja słyszałem że wszystko zależy od czasu transportu ryb bo sprowadzane z odłowu są worki nabijane czystym tlenem.

-- 5 lut 2013, o 15:28 --

Olgierd pisze: Tak w celu uzupełnienia, bo się może przydać. Tlenu nie wolno podawać do worka w przypadku wszystkich ryb które czasem korzystają z oddychania powietrzem, czyli wszelakich kirysków, sumowatych, labiryntowców czy nawet wężogłowów. Nawet w przypadku wysyłki zwykłych ryb bezpieczniej jest zrobić mieszankę opartą na 1 części czystego tlenu i 3-4 powietrza. Tlen może spowodować całkiem nieoczekiwane reakcje z metabolitami ryb(tworząc bardziej reaktywne i szkodliwe związki) i w ten sposób je osłabić czy nawet uśmiercić.

A z jakiego zródła korzystasz że tak twierdzisz ?

A może kolega ''roh'' nam wszystko wyjaśni gdyż on zamuję się importem ryb i bardziej wie jakie są praktyki techniczne
bo owszem jak zbrojnik jest wysyłany kilka godzin to OK ale jak kilkanaście czy kilka dni ? to musi chyba być tlen podany ?
Prosimy kolegę ''roha'' niech wyjaśni jak to jest .

-- 4 mar 2013, o 21:08 --

Może kolega ''roh '' Roman wypowie się jak jest z tym tlenem przy długim transporcie ryb np.z importu

Witam,
Ryby mają nabijane worki czystym tlenem, wszystkie zbrojniki. Czas ich podróży (nie licząc tego, że są wcześniej zapakowane) to około 40-45h.

A czy sa jakies spacjalne wodoszczelne pojemniki, nieco trwalsze niz worki? Boje sie ze przy przeprowadzce mi sie poprzebijaja