Ostatni post z poprzedniej strony:
Kwiatek, widzisz, komuś jednak coś się zatkało w przewodzie pokarmowym i go rozsadza. Zapytałem tylko o to, czy było na szkoleniu o mięsie, bo polecane jest na tym forum jako dieta dla zbrojników. Uzyskałem odpowiedź, że było i osobiste wycieczki. Chce wiedzieć co i czego się nauczyliście o tym jego "dobrym działaniu"?.Muszę rozczarować ekipę wzajemnej adoracji, ale na szkoleniu Tetrowskim byłem 3 razy. O innych nawet nie wspominam, bo miejsca by brakło. Raz w Polsce, gdy zapewne jeszcze o nim nie słyszeliście, bo w 2009 roku. Wcześniej, bo w 2004 byłem na szkoleniu w Metz, potem w w 2010 w Melle (siedziba główna firmy) z ramienia mojego klubu betta. Ja się doszkalać nie muszę. Osobiste wywody pana Stefaniaka i jego popleczników pozostawiam bez komentarza, bo jak widzę nie ma o czym dyskutować, bo coś ktoś liznął i speca z siebie robi. Wiesz chociaż jakiego pochodzenia jest witamina E? A co do muszek, to spójrz na badania przewodu pokarmowego zbrojników i zobacz jakie owady się tam znajdują. Co do Tropicala, to póki co siedzą cicho i nie odpowiedzieli na skład swoich pokarmów a ja wysyłam je do badań: " onclick="window.open(this.href);return false;
Mógłbyś się czegoś nauczyć szanowny Alku, ale mnie zablokowałeś, co akurat mnie bawi, no ale nadal piszesz w swoim profilu o specjalizacji, której nie masz.
Tyle, na szczeniackie zaczepki nie odpowiadam, o czym administrator dobrze wie, bo to on mnie wskrzesił na forum, po tym jak dostałem bana od pana Stefaniaka, bo pokazuję prawdę.
Będę miał chwile to pokaże zbrojniki swoje, bo miałem ich trochę o innych rybach nawet nie wspomnę. Bynajmniej nie muszę doprawiać sobie ideologi, ze bocje wspaniałe rozmnożyłem, jak ten, w którego tak zapatrzeni jesteście. Miłej nocy.