Pierwsze 54l
: 3 maja 2015, o 18:21
Witam,
Jestem nowym uczestnikiem forum i przyznaję -bardzo dużo się dowiedziałam i nauczyłam dzięki Wam. Akwarium założyłam miesiąc temu i (jako, że nie miałam żadnej wiedzy na ten temat) popełniłam chyba wszystkie błędy jakie się da....
Po pierwsze, idąc za wskazówkami Pana ze sklepu pierwsze rybki wpóściłam trzy dni po zalaniu akwa. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Codziennie lałam nitrivec.
Po drugie nie przemyślałam obsady. Kupiłam neonki czerwone, które są śliczne, prawie nie brudzą ale są bardzo ciekawskie i zaczepne a poza tym zjedzą WSZYSTKO.
Chciałam kupić kilka szczupieńczyków karłowatych ale jako, że Pan nie miał poradził mi, że Dageta są praktycznie takie same.... No i zaczął się młyn -neony porozstawiane były po kontach. Krótko potem szczupieńczyki wróciły do sklepu. Swoją drogą jak o nich poczytałam to zastanawiam się co takiego oprócz "rodziny" mają wspólnego z karłowatymi.
Po jakimś czasie dokupiłam "parkę" półdziobków, które okazałaby się dwoma bardzo terytorialnymi samcami i jednego znów musiałam oddać.
Wtady trafiłam na prześliczne Loricarie L010a. Mam takie dwa i mam nadzieję, że okażą się parką.
Kolejnym błędem był wybór akwarium. 54l to stanowczo mało a i filtr jest beznadziejny(zdaniem Pana w sklepie "nic więcej tu nie trzeba"). Przede wszystkim dwie neonki już popełniły za nim samobójstwo(udusiły się). Jest głośny i w ogóle za słaby. (Wewnętrzny, gąbkowy Aquael Pat mini filter).
W akwa chciałabym iść w kierunku hodowli L010a lub może kiedyś innych, podobnych zbrojników.
Proszę o pomoc. Jaki filtr będzie do takiego akwa najlepszy?
Moje "Lolki" są wszystko żerne, tylko, że nie chcą nic jeść.... Wyczytałam na forum super "przepisy" na różne karmy. Kombinowałam, robiłam i nic nie zjadły.. Nie ruszyły drobiowych podrobów ani sałaty ani szpinaku... W akwarium mam trzy kożenie, liście dębu i szyszki olchy -czy to możliwe, że im to wystarcza? (Tabletek sery też nie ruszają -neony zjadają).
Karmiąc półdzióbka zauważyłam, że ze smakiem połykają ochotka ale to chyba nie najlepsza karma...
Pomóżcie mi proszę w wyprowadzeniu tego szkiełka na dobre tory
-- 3 maja 2015, o 18:24 --
Https://imagizer.imageshack.us/v2/768xq ... kJnZu8.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Jestem nowym uczestnikiem forum i przyznaję -bardzo dużo się dowiedziałam i nauczyłam dzięki Wam. Akwarium założyłam miesiąc temu i (jako, że nie miałam żadnej wiedzy na ten temat) popełniłam chyba wszystkie błędy jakie się da....
Po pierwsze, idąc za wskazówkami Pana ze sklepu pierwsze rybki wpóściłam trzy dni po zalaniu akwa. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Codziennie lałam nitrivec.
Po drugie nie przemyślałam obsady. Kupiłam neonki czerwone, które są śliczne, prawie nie brudzą ale są bardzo ciekawskie i zaczepne a poza tym zjedzą WSZYSTKO.
Chciałam kupić kilka szczupieńczyków karłowatych ale jako, że Pan nie miał poradził mi, że Dageta są praktycznie takie same.... No i zaczął się młyn -neony porozstawiane były po kontach. Krótko potem szczupieńczyki wróciły do sklepu. Swoją drogą jak o nich poczytałam to zastanawiam się co takiego oprócz "rodziny" mają wspólnego z karłowatymi.
Po jakimś czasie dokupiłam "parkę" półdziobków, które okazałaby się dwoma bardzo terytorialnymi samcami i jednego znów musiałam oddać.
Wtady trafiłam na prześliczne Loricarie L010a. Mam takie dwa i mam nadzieję, że okażą się parką.
Kolejnym błędem był wybór akwarium. 54l to stanowczo mało a i filtr jest beznadziejny(zdaniem Pana w sklepie "nic więcej tu nie trzeba"). Przede wszystkim dwie neonki już popełniły za nim samobójstwo(udusiły się). Jest głośny i w ogóle za słaby. (Wewnętrzny, gąbkowy Aquael Pat mini filter).
W akwa chciałabym iść w kierunku hodowli L010a lub może kiedyś innych, podobnych zbrojników.
Proszę o pomoc. Jaki filtr będzie do takiego akwa najlepszy?
Moje "Lolki" są wszystko żerne, tylko, że nie chcą nic jeść.... Wyczytałam na forum super "przepisy" na różne karmy. Kombinowałam, robiłam i nic nie zjadły.. Nie ruszyły drobiowych podrobów ani sałaty ani szpinaku... W akwarium mam trzy kożenie, liście dębu i szyszki olchy -czy to możliwe, że im to wystarcza? (Tabletek sery też nie ruszają -neony zjadają).
Karmiąc półdzióbka zauważyłam, że ze smakiem połykają ochotka ale to chyba nie najlepsza karma...
Pomóżcie mi proszę w wyprowadzeniu tego szkiełka na dobre tory
-- 3 maja 2015, o 18:24 --
Https://imagizer.imageshack.us/v2/768xq ... kJnZu8.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;