Strona 2 z 2

Re: Napuchnięty brzuch L-46

: 15 lut 2013, o 18:03
autor: Kwiatek

Ostatni post z poprzedniej strony:

Ja powiem tak ochotki nie podaje od :?: kurdę nawet nie pamiętam od jak dawna :) powiedz mi kto podaje ochotkę ancistrusom?Nie jest to ryba mięsorzerna.

Re: Napuchnięty brzuch L-46

: 15 lut 2013, o 18:16
autor: roh
Aleksander Stefaniak pisze:Jarkol nie chcę psioczyć ale ochotka nie jest dobrym pokarmem dla zbrojników. Często ulega rozmrożeniu i ponownemu mrożeniu przez producentów i ulega rozkładowi i może zatruć ryby. Nie polecam tego pokarmu - przerzuć się na mrożoną Artemię.
Olek ochotka nie jest w ogóle dobrym pokarmem. To g..o ma tyle metali cięzkich nicieni i innych pierwiastków, gdzie indziej śladowych, w sobie, że prawie świeci w nocy. I nic tu nie pomaga żadne wymrażanie, płukanie czy oczyszczanie w czystej wodzie, ale jest to najlepszy pokarm poza doniczkowcem do podania leku "doustnie"-mam tu na myśli ryby z toni jak i zbrojniki.

Re: Napuchnięty brzuch L-46

: 16 lut 2013, o 19:15
autor: jarokol
Dzieki za wskazowki.
co do podawania ochotki w moim zbiorniku to moje zbrojniki sa w akwa ogolnym wraz z innym rybkami. a jesli chodzi o sama ochotke to zawsze kupuje zywa ochotke na gieldzie w lodzi i ja sam porcjuje i mrożę.

Re: Napuchnięty brzuch L-46

: 16 lut 2013, o 20:30
autor: Kwiatek
Proponuję Ci odstawić ochotkę nie jest to bezpieczny pokarm.

Re: Napuchnięty brzuch L-46

: 18 lut 2013, o 16:39
autor: jarokol
Dziekuje za info. postaram sie jak najbardziej urozmaicic karmienie

Re: Napuchnięty brzuch L-46

: 18 lut 2013, o 16:50
autor: Kwiatek
Na początek może napisz coś o swojej obsadzie w akwa i pomyślimy nad karmieniem bo z tego co pisałeś to ryby roślinorzerne karmiłeś mięchem.

Re: Napuchnięty brzuch L-46

: 18 lut 2013, o 18:04
autor: OCrushek
Kwiatek pisze:... ryby roślinorzerne karmiłeś mięchem.
Zdaje się , że już kiedyś pisałem o karmieniu raz w miesiącu mięskiem nawet roślinożerców i właśnie wpadły mi w łapy zabytkowe foty ancistrusów sp. z przed około sześciu lat . Co prawda jakość kiepska ale jako ciekawostka chyba może być.
Na zdjęciu jedna z samic wgryzająca się w szyję kurczaka ugotowaną bez soli na bardzo miękko oraz to co zostało zniej rano :lol: :lol: :lol: W tym czasie w akwa pływało osiem dorosłych sztuk ;)

Obrazek

Obrazek

Re: Napuchnięty brzuch L-46

: 18 lut 2013, o 18:18
autor: Kwiatek
Wiesz jak to jest co zadużo to niezdrowo.W minimalnej ilości nic im nie będzie ale jak byś podawał im często ochotkę to chyba nie muszę Ci pisać co będzie? ;)

Re: Napuchnięty brzuch L-46

: 18 lut 2013, o 18:37
autor: Lordam
Ja w ogóle nie podaję ochotki od dobrych 3-4 lat i to jakimkolwiek rybom , nawet dużym pielęgnicom, gdyż są lepsze zdrowsze pokarmy żywe i mrożone. A ochotka to taka spuścizna akwarystyki mojego ojca który zawsze nią karmił swoje ryby razem z sercami wołowymi i wątrobą.