ICHTIOFTIRIOZA -Ospa rybia
: 3 kwie 2015, o 18:21
Ospa u ryb objawia jak pewnie wszyscy wiedzą białymi małymi kropeczkami(wielkość od 0,5-1,5mm),które są rozrzucone po rybie na całym ciele.
Niektóre osobniki mają parę kropeczek inne są nimi dosyć obficie obrzucone.Wygląda to trochę jakby kruszynki mąki przyległy do ciała ryby.
Intensywność jest w duzej mierze zależna od stopnia zaawansowania choroby.
Ryby robią sie niespokojne,ocierają sie nerwowo o rózne elementy akwarium(korzenie,kamienie itp)
W kazdym bądź razie pewnie kazdy lub prawie kazdy miał do czynienia z rybią ospą.
Leczenie nie jest jakoś stosunkowo trudne ,ale zbyt późno wykryte moze prowadzić do śmierci ryby.
Leczymy ryby temperaturą lub dostepnymi preparatami na ichtioftirioze czyli ospę rybią.
Ja osobiście tylko raz leczyłem ryby z ospy i zastosowałem preparat Sera costaforte kiedyś sera costapur.Jest to ten sam środek jednak pod inną nazwą.
Gdy choroba pojawiła sie w akwarium zacząłem szukać w internecie sposobu na zwalczenie tej choroby i natrafiłem na pewien sposób walki poprzez własnie- sera costaforte.
Zalecano użycie innych dawek niz zalecał producent.
Zastosowałem sie do rad odnośnie dawek i ospa znikła.
Podejrzewam że znajdzie sie ktoś kto stosował inne preparaty i napewno też skutecznie zwalczył ospe.
Ja miałem ja raz więc doświadczenia w leczeniu wielkiego nie mam, ale to co zastosowałem pomogło w 100% a ryby mają się świetnie.
LECZENIE PREPARATEM
Kuracja 6-cio dniowa
Temperatura 28-29*C (ja miałem 28) nie przekraczać tych wartosci podczas leczenia lekiem.
Ryby mozemy karmić ale niewiele,aby nie przekarmiać.Podać po prostu raz pokarm w niewielkiej ilości.
1dzien- póltora dawki zalecanej na opakowaniu
Nie jestem w posiadaniu opakowania leku więc podam wartości które mam zapisane w pliku na pc (zakładam ze takie wartosci są na opakowaniu). Czyli półtora dawki to -33 krople na 40 L wody.
2-6 dzień -połowa zalecanej dawki czyli 11 kropel na 40 L.
W baniaku nie właczamy światła podczas leczenia.
Po tej kuracji podmiana wody przez 2 dni po 40% minimum,przy tym solidnie odmulamy dno,usuwamy wszystkie zanieczyszczenia...i tak dwa dni.
Czekamy okolo 7 dni i obserwujemy ryby,jezeli ospa ustąpiła i nie widać juz jej oznak mozemy zakończyć kuracje.
Jezeli coś tam sie zostało,to po około tygodniu ponowna kuracja 6-cio dniowa jak wyżej.
Po kuracji przy podmianie czyścimy filtry mozna dać węgiel na 1-2 dni w celu oczyszczenia wody z resztek lekarstwa.Uzupełniamy/zaszczepiamy na nowo bakterie w filtrze.
Mozna uzupełnić minerały i witaminy dla poprawy warunków w akwarium.
W moim przypadku po pierwszej kuracji po ospie nie było śladu.
LECZENIE TEMPERATURĄ
Nie miałem okazji przetestować ,ale sposób takze skuteczny.
Podnosimy temperaturę do 32-33 stopni i silnie napowietrzamy wode w akwarium.Po kilku dniach a nawet kilku godzinach, jak podają niektóre źródła,posożyt zostaje wyeliminowany
Trzeba pamiętać o cyklach rozwoju pasożyta względem temperatury.
I tak:
-25C cykl rozwoju trwa 6 dni ,przy czym 5 dni pasozyt jest na rybie i wtedy występuje jako pływka
-30C pasożyt nie rozwija sie ,lecz nie ginie
-33-34C pasożyt ginie juz nawet od jednego do kilku dni
Wiadomo nie kazdy mieszkaniec akwarium wytrzyma tak wysoką temperaturę więc trzeba sie dobrze zastanowic nad sposobem leczenia.
Zbrojniki to bardzo twarde i odporne ryby i bez problemu wytrzymają wysoką temperature lecz polecałbym zapoznanie się temperaturami granicznymi naszych pupili.
Ważna uwaga.Niektórzy polecają leczyć solą.
W żadnym wypadku nie podajemy zbrojnikom do akwarium soli.
Leczymy albo dostepnymi preparatami lub temperaturą,ja osobiście bardzo sobie chwale produkt sery,chociaż tylko raz mi sie zdarzyło ,ale pozbyłem sie skutecznie po jednym cyklu kuracji.
Napisałem post dla osób które będą szukały pomocy przy tej chorobie, która w okresie letnim pojawia sie częściej niz inną porą roku.
JAK ZAPOBIEGAĆ?
-przede wszystkim czystość wody w akwarium
-kwarantanna nowo kupionych ryb a nawet roślin,ślimaków i innych mieszkańców
-kupować ryby od sprawdzonych hodowców,unikać dziwnych podejrzanych żródeł
-unikać wyziębienia ryb podczas transportu
Myśle ,że niektórym sie przyda informacja na temat tej bardzo popularnej choroby, która nie zauważona w pore moze niekiedy doprowadzić do smierci naszych ryb.
Niektóre osobniki mają parę kropeczek inne są nimi dosyć obficie obrzucone.Wygląda to trochę jakby kruszynki mąki przyległy do ciała ryby.
Intensywność jest w duzej mierze zależna od stopnia zaawansowania choroby.
Ryby robią sie niespokojne,ocierają sie nerwowo o rózne elementy akwarium(korzenie,kamienie itp)
W kazdym bądź razie pewnie kazdy lub prawie kazdy miał do czynienia z rybią ospą.
Leczenie nie jest jakoś stosunkowo trudne ,ale zbyt późno wykryte moze prowadzić do śmierci ryby.
Leczymy ryby temperaturą lub dostepnymi preparatami na ichtioftirioze czyli ospę rybią.
Ja osobiście tylko raz leczyłem ryby z ospy i zastosowałem preparat Sera costaforte kiedyś sera costapur.Jest to ten sam środek jednak pod inną nazwą.
Gdy choroba pojawiła sie w akwarium zacząłem szukać w internecie sposobu na zwalczenie tej choroby i natrafiłem na pewien sposób walki poprzez własnie- sera costaforte.
Zalecano użycie innych dawek niz zalecał producent.
Zastosowałem sie do rad odnośnie dawek i ospa znikła.
Podejrzewam że znajdzie sie ktoś kto stosował inne preparaty i napewno też skutecznie zwalczył ospe.
Ja miałem ja raz więc doświadczenia w leczeniu wielkiego nie mam, ale to co zastosowałem pomogło w 100% a ryby mają się świetnie.
LECZENIE PREPARATEM
Kuracja 6-cio dniowa
Temperatura 28-29*C (ja miałem 28) nie przekraczać tych wartosci podczas leczenia lekiem.
Ryby mozemy karmić ale niewiele,aby nie przekarmiać.Podać po prostu raz pokarm w niewielkiej ilości.
1dzien- póltora dawki zalecanej na opakowaniu
Nie jestem w posiadaniu opakowania leku więc podam wartości które mam zapisane w pliku na pc (zakładam ze takie wartosci są na opakowaniu). Czyli półtora dawki to -33 krople na 40 L wody.
2-6 dzień -połowa zalecanej dawki czyli 11 kropel na 40 L.
W baniaku nie właczamy światła podczas leczenia.
Po tej kuracji podmiana wody przez 2 dni po 40% minimum,przy tym solidnie odmulamy dno,usuwamy wszystkie zanieczyszczenia...i tak dwa dni.
Czekamy okolo 7 dni i obserwujemy ryby,jezeli ospa ustąpiła i nie widać juz jej oznak mozemy zakończyć kuracje.
Jezeli coś tam sie zostało,to po około tygodniu ponowna kuracja 6-cio dniowa jak wyżej.
Po kuracji przy podmianie czyścimy filtry mozna dać węgiel na 1-2 dni w celu oczyszczenia wody z resztek lekarstwa.Uzupełniamy/zaszczepiamy na nowo bakterie w filtrze.
Mozna uzupełnić minerały i witaminy dla poprawy warunków w akwarium.
W moim przypadku po pierwszej kuracji po ospie nie było śladu.
LECZENIE TEMPERATURĄ
Nie miałem okazji przetestować ,ale sposób takze skuteczny.
Podnosimy temperaturę do 32-33 stopni i silnie napowietrzamy wode w akwarium.Po kilku dniach a nawet kilku godzinach, jak podają niektóre źródła,posożyt zostaje wyeliminowany
Trzeba pamiętać o cyklach rozwoju pasożyta względem temperatury.
I tak:
-25C cykl rozwoju trwa 6 dni ,przy czym 5 dni pasozyt jest na rybie i wtedy występuje jako pływka
-30C pasożyt nie rozwija sie ,lecz nie ginie
-33-34C pasożyt ginie juz nawet od jednego do kilku dni
Wiadomo nie kazdy mieszkaniec akwarium wytrzyma tak wysoką temperaturę więc trzeba sie dobrze zastanowic nad sposobem leczenia.
Zbrojniki to bardzo twarde i odporne ryby i bez problemu wytrzymają wysoką temperature lecz polecałbym zapoznanie się temperaturami granicznymi naszych pupili.
Ważna uwaga.Niektórzy polecają leczyć solą.
W żadnym wypadku nie podajemy zbrojnikom do akwarium soli.
Leczymy albo dostepnymi preparatami lub temperaturą,ja osobiście bardzo sobie chwale produkt sery,chociaż tylko raz mi sie zdarzyło ,ale pozbyłem sie skutecznie po jednym cyklu kuracji.
Napisałem post dla osób które będą szukały pomocy przy tej chorobie, która w okresie letnim pojawia sie częściej niz inną porą roku.
JAK ZAPOBIEGAĆ?
-przede wszystkim czystość wody w akwarium
-kwarantanna nowo kupionych ryb a nawet roślin,ślimaków i innych mieszkańców
-kupować ryby od sprawdzonych hodowców,unikać dziwnych podejrzanych żródeł
-unikać wyziębienia ryb podczas transportu
Myśle ,że niektórym sie przyda informacja na temat tej bardzo popularnej choroby, która nie zauważona w pore moze niekiedy doprowadzić do smierci naszych ryb.