Osobiście karmię roślinożerne zbrojasy : marchewką (podgotowane) , selerem (podgotowane), groszkiem (obranym z łuski- podgotowane) , bobem (obranym z łuski- podgotowane) , sałatą( sparzone) , szpinakiem(sparzone), nektarynka(obrana ze skórki- surowa) , brzoskwinia (obrana ze skórki- surowa), kalafior(podgotowany)- najbardziej lubią rdzeń łodygi a nie kwiaty... , brokuł (podgotowany) lubią zwłaszcza rdzeń łodygi a nie kwiaty.NIGDY! nie podaję ziemniaków i banana ... skrobia przy przedawkowaniu robi straszny "syfek" w wodzie.
To z grubsza było by na tyle bo to główne pokarmy , które obrabiam , mrożę a z czasem rozmrażam i podaję . Średnio co czwarty/piąty dzień podaję "suche" czyli Hikari Alge Wafers i dodatkowo raz miesiącu gotowana szyjka kurczaka (gotowana oczywiście bez soli)...
Wiem , wiem za chwilę poniesie się larum , że kłopoty jelitowe itp itd. Podane w nadmiarze zapewne tak ale raz w miesiącu szkody nie czyni a zbrojasy wpadają w euforię na widok mięska. Szyję podaję do jedzenia wieczorem a rano zostają kostki
Gdzieś mam parę fotek z "szamanka"więc jak odnajdę to wkleję
